Strony .

poniedziałek, 14 października 2013

No dobra, dobra, przecież wiem..

Więc tak : chcę wszystkich przeprosić za te moje długotrwałe znikanie z bloggera (no i dziękuję, że nie zapomnieliście - głównie Michelle Rose, która mnie tu zastrasza xd) , ale brak czasu i chęci. -.-  Oczywiście piszę, jak tylko mam czas, więc myślę, że rozdział powinien niedługo się pojawić, ale NIC nie obiecuję. Ogólnie trudno mi się skupić i myśleć o pisaniu, bo moje myśli wciąż kręcą się wokół pewnych wydarzeń, które nie dają mi spokoju.. cholera, nie mogę zapomnieć. Ale (możliwe) będą one też częścią wątków którychś bohaterów - tego jeszcze nie wiem, może coś z własnych doświadczeń (tych akurat) kiedyś wykorzystam.

Wgl zostałam poproszona o pomoc przy blogu mojej przyjaciółki (link xd) - jedyny problem to fakt, iż jest On o ... Justinie Bieberze! .. tak, ja też nie mogę uwierzyć, że dałam się w to wciągnąć, z drugiej strony jednak sama zaproponowałam jej prowadzenie bloga, w sensie prowadzenie przez nią. Tak nieskromnie powiem, że tworzyłam cały wygląd bloga i jestem odpowiedzialna za dwie z czterech głównych postaci oraz pewnie niektóre wydarzenia w kolejnych rozdziałach. Niemniej jednak chcę zapewnić, że patience&communityproperty stawiam i zawsze stawiać będę na pierwszym miejscu, więc nie martwcie się, że go porzucę albo jeszcze bardziej zaniedbam.  

Chyba wszystko - jak nie, zrobię reedit . 


No i reedit. xd Właśnie mi się przypomniało, że mam małą prośbę (dla mnie wielką), a więc : apeluję o pozostawianie komentarzy, to dla mnie BARDZO ważne! Dziękuję za uwagę. :p 

*reedit again. Przypomniało mi się coś, mianowicie Liebster Blog Award - kurde, powinnam odpowiedzieć na pytania, dać pytania i nominować blogi. Nie było okazji i czasu do tego, teraz już raczej tego nie zrobię (nie wiem nawet, czy to jeszcze aktualne) ale na pewno nominowałabym Michelle Rose i jej blog oraz Your-Sweet-Child z jej blogiem.
PEACE .

Dash.

18 komentarzy:

  1. Ou.. Nie . Ej . Tak wgl . To dziękuje Kochana *__* Ejj . No nie " Cały " .. :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nmzc. ;*
      Ajj tam pierdolisz :p Cały, cały, tylko Ty już coś pozmieniałaś/ zamierzasz zmienić. ?! XD

      Usuń
  2. O jesteś w końcu ! :D Ja obiecuję, że Cię uduszę kiedyś !!!
    Nie ma cie prawie miesiąc i żadnych oznak życia ;___;
    Przysięgam, że jeśli jeszcze raz mi tak zrobisz to ZGINIESZ MARNIE !
    A tak wg to interesuję mnie te Twoje przeżycia :3 Czekam aż coś dodasz :)

    O Justynie blog ? :D W sumie to bym zajrzała, ale jednak nie. Nie chcę być chamska, ale po prostu nie lubię tego kolesia :<

    PS Zapraszam do siebie. Nastąpiło kilka zmian :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uduś. Może mnie to jakoś zmotywuje do dalszej pracy ;D
      Przepraszam. Bardzo. Bardzo. BAAARDZOOOO.!
      Ok, zgadzam się na takie rozwiązanie. :p
      Ciebie interesują, a mnie bardzo ranią i niedługo chyba wprowadzą do psychiatryka, bo zaczyna być naprawdę źle. ;/

      No to jesteśmy dwie. Piąteczka! :D Ja go nie cierpię, rzygać mi się chcę, ale czego się nie robi dla przyjaciółki?

      Usuń
    2. Kurcze jest tak źle ? Nie strasz nawet mnie .. ;____;

      Ps Piąteczka :3

      Usuń
    3. Jest źle pod względem takim, że nie myślę o niczym innym, nie potrafię się skupić, nie panuję nad myślami - po prostu w mojej głowie tworzą się pewne scenariusze związane z tą osobą,a to zwykle prowadzi do płaczu, obwiniania siebie itp. Dobija mnie to, tym bardziej że już sama nie wiem, jak jest. A wracając do tych scenariuszy - boję się, że niedługo rzeczywistość i moja imaginacja będą mi się mieszać..
      Ogólnie to wszystko to długa historia, która poprzewracała mi trochę w życiu, bo (prawdopodobnie) straciłam ważną dla mnie osobę, a może ta osoba straciła mnie?
      Nawet biednym dzieciom w szkole się dostaje (ale to ich wina, bo są nie ogarnięte, stoją na przejściu i ogólnie wkurwiają XD więc trzeba trochę pokrzyczeć ;D) Mniejsza z tym, już nie bd zanudzać.

      Usuń
  3. Współczuję z powodu problemu
    P.s. kiedy nowy rozdział ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za wsparcie. :)
      Jestem w trakcie pisania. I szczerze mówiąc chciałabym wstawić jak najszybciej, ale kiedy wstawię, to nie wiem.

      Usuń
  4. Mam nadzieję ze jak najszybciej :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jejku, żałuję, że dopiero teraz dotarłam na Twojego bloga :D
    Piszesz świetnie, potrafisz rozśmieszyć do łez i zasmucić.
    Mam nadzieję, że szybko dodasz nowy rozdział, bo czekam z niecierpliwością :)
    Weny <3
    P.S. Takie pytanko... Słuchasz Linkin Park? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że dotarłaś w ogóle! :D
      Miło mi to czytać, bo ja tak w sumie nie uważam.
      Ja też mam taką nadzieję. Prawdę mówiąc - rozdział skończony, od kilku dni zresztą, ale od ok. tygodnia mam problemy z internetem i nie mam jak go wstawić.. -.- Ale módlmy się, by jeszcze w tym tygodniu net działał jak należy.
      Nie dziękuję (żeby nie zapeszyć xd) ale wena się przyda. :3
      Tak :D Chociaż nie tak często, jak kiedyś. Ale bardzo ich lubię. :]

      Usuń
    2. P.S. Przeczytałaś wszystkie rozdziały?! ;D

      Usuń
  6. Oczywiście, że przeczytałam wszystko! :D
    Zarwałam jakieś trzy nocki, ale opłacało się xD
    A skoro słuchasz LP to może wpadniesz do mnie...? :)
    ( taa, tu nastąpi chamska reklama, za którą masz prawo mnie zabić xD )
    my-damn-fantazy.blogspot.com
    Wstawiaj to, wstawiaaaj! Bo czekam :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie zabijam za reklamy xd

      A o Linkinach może poczytam, jak będę miała więcej czasu i zlikwiduję tego wrednego lenia, który we mnie siedzi.

      Usuń
  7. Dash, kochana, błagam Cię - wracaj!! WRACAAJ!
    Ja chce wiedzieć, co dalej w życiu chłopaków, w życiu Dash, w życiu Bracket i wszystkich innych..
    *A teraz czas na pobudzenie do działania*
    DAWAJ! DAWAJ! DAWAJ! DAWAJ!
    bo jak nie, to obiecuję, że przyjdę po Ciebie, wraz z Michelle Rose! :D

    I wgl, życzę weny i, co prawda się nie modlę, ale błagam w myślach, żebyś nie miała problemów z internetem! ;**

    OdpowiedzUsuń
  8. No więc tak: chcę, żebyś wiedziała, że jestem, czytam, zaglądam w miarę możliwości regularnie, ale nijak mi się nie chce komentować, a jak już mi się chce to nie mam czasu... No przecież ja się zabije! Także pamiętaj Dash, ja nie zapomniałam, ja cały czas jestem i z ogromną niecierpliwością wyczekuję nowego rozdziału, w którym mam nadzieję, że nastąpi kontynuacja wątku Axl - Slash. (Który nawiasem (huehuehuehuehuehuehuehuehuehuehuehue) mówiąc jest zajekurwabisty! Uwielbiam Cię!) Więc jeśli potrzebujesz więcej motywacji, to ja Ci mogę przekazać ogromne pokłady. :) A komentarz pod ostatnim postaram się jak najszybciej napisać...

    A. (nie chce mi się logować)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie, że jeszcze o mnie pamiętasz, leniuszku ;p xd
      A tak serio, to ja Cię rozumiem - też mam lenia i za chuja nic mi się nie chce, ani pisać, ani komentować, ani nic. Znaczy z tym pisaniem, to raczej chcę, ale nie mogę, bo jak się za to zabieram, to okazuje się, że może lepiej jednak "przełożyć to na kolejny dzień" ..ugh.

      Usuń