Strony .

piątek, 16 listopada 2012

Kawałek nowego rozdziału, który pojawi się wkrótce..
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~


W kościele nie działo się nic ciekawego, poza tym, że Brack z 3 razy płakała, Izzy zapomniał obrączek, ksiądz pomylił imiona młodych a jakiś koleś z radości się porzygał..

Wesele.. no tak nasza 7 i ponad setka nieznanych nam ludzi.. po prostu świetnie. Przynajmniej wódka jest! Może nie będzie tak źle..
Pierwsze 3 godziny siedzieliśmy przy stole i piliśmy – Duff! Polej, trzeba wznieść toast – powiedział szczęśliwy Saul
-Toast.. no ja rozumiem raz na jakiś czas, no ale żeby piąty raz w ciągu 3 minut?! Hudson, może Ty już nie pij, co? – powiedziałam

_______________________________________

Dash.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz