Wakacje się skończyły, wraz z nimi skończył się czas na siedzenie na blogu, wychodzenie wieczorami i chęć na życie, bo kurwa nie wiem, jak Wy, ale ja już mam dość. 32 osoby w klasie. Nowa szkoła. Ludzie w grupkach. Mają wspólne tematy. Nie mam o czym rozmawiać, bo nie chcę się im wpierdalać. Prawie wszyscy w klasie są z jednej szkoły (tylko nie ja - oczywiście. To jest ten mój jebany brak szczęścia! :/) Jedyny plus - wiele osób z klasy słucha rocka/metalu. :D
Postaram się pisać rozdziały. Wieczorami. W weekendy. Bo w tygodniu nie mam czasu i jestem zbyt zmęczona..
A tymczasem - trzymajcie się, czytajcie, czekajcie na rozdział...
Peace,
Dash
trzymaj się bądź pozytywna
OdpowiedzUsuńTrzymaj sie tam,pozdrawiam :) a masz już jakiś zarys rozdziału?
OdpowiedzUsuńHalo halo gdzie jesteś jak cię nie ma? :(
OdpowiedzUsuńheeeejj odpowiedz chociaż prosimy :(((
OdpowiedzUsuńKiedy następny rozdział. I czy pojawi się coś specjalnego na święta. I nie tylko ty masz zjebaną klasę. Czekam ba następny i powidzenia w życiu <3
OdpowiedzUsuńNo proszee odpowiedz tylko daj zycia znak
OdpowiedzUsuńDash! Weź że w końcu coś dodaj, ja tutaj umieram:(
OdpowiedzUsuńBędę Cie nękać, dopóki nie wstaisz rozdziału, o.
~Lili